Podszedłem do Louisa i objąłem go w tali, oparłem mu głowę na ramieniu i westchnąłem.
-Wiesz Lou, jestem dziś taki niewyzyty...- Chłopak zadziornie się uśmiechnął.
- Widzę Hazzuniu, że chcesz się po prostu pieprzyć- odwiedział. Odwrócił się do niego i ich usta złączyły się w namiętnym pocałunku. Harry przyciągnął Louisa do siebie i z trudem zdjął mu z ramion szelki. Kiedy Louis złapał go za jego męskość loczek jęknął w zachwycie. Zdarł z Tomlinsona bluzkę i rzucił go na łóżko. Starszy chłopak zaczął ściągać drugiemu spodnie. Po chwil Hazza leżał na nim, obaj byli już w samych bokserkach. Wtedy Harry odczepił się od ust chłopaka i osunął się w dół jego ciała. Tommo zaczął się śmiać i wzdychać z podniecenia. Harry lizał każdą część jego ciała, aż doszedł do bioder. Ściągnął najpierw swoje bokserki, a Lou złapał jego przyrodzenie. Hazza jęknął i zdjął chłopakowi bokserki. Obaj leżeli na łóżku tak jak ich Bóg stworzył. Młodszy chłopak usiadł na nim tak, że ich ciała były już złączone. Zaczął pocierać swoją męskość o jego. Obaj jęczeli i wzdychali. Tym razem Lou przejął inicjatywę. Zaczął lizać Harremu krocze. Tamten krzyczał i wtopił paznokcie w głowę chłopaka. Kiedy Tommo skończył położył się obok chłopaka. Odetchnęli i Louis spłatał ich nogi i zaczęli namiętnie się całowałć. Ocierali się o siebie i wyli z podniecenia. Ich męskość stawała się coraz sztywniejsza i twardsza. Nadal ocierali się o siebie i z trudem łapali oddech. Wtedy Hazza wybuchnął euforią. Wtrysnął i biała ciecz jeszcze bardziej połączeyła ich ze sobą. W chwilę potem Lou też wybuchnął. Nie mógł opanować swojej euforii. Poderwał się z łóżka wraz ze Stylesem i przyparł chłopaka do ściany. Ten oplutł nogi wokół jego bioder wbił swoje paznokcie w jego skórę. Louis uniósł jego pośladki wyżej, aby mogli być jeszcze sobie bliżsi. Hazza lekko otwórzł usta aby zaczerpnąć powietrza, Lou skorzystał z tego i włożył mu język do buzi. Chłopak przgryzł go i zpowrotem rzucili się ma łóżko. Lokers wcisnął chłopaka w materac i całując każdą część ciała doszedł do przyrodzenia i włożył do ust zaczął ssać i gryźć. Tomlinson wił się i jęczał. Po jakiejś chwili chłopcy odłączyli swoje ciała od siebie i opadli zmęczeni na łóżko. Ich klatki piersiowe falowały rytmicznie. Po chwili zmęczeni zasneli...
______________________________________________________
I jak? Okej?:) Przyznaję się że to mój pierwszy imagin +18, piszcie komentarze. Ten imagin jest specjalnie dla @Batman__Lady_69 :*
Niedługo dodam następny, może jeszcze nawet dziś:))
niedziela, 14 kwietnia 2013
Imagin z Larrym
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz