sobota, 20 kwietnia 2013

Imagin z Niallem cz.2

Przeczytaj notke pod                    rozdziałem!!!
                      ****
~Niall~
Przycisnęłem Zuze do siebie i delikatnie ją pocałowałem. Moja ręką schodziła coraz niżej jej pleców. Z trudem rozpiąłem koszulę i pozbyłem się spodni. Po chwili śliczna brunetka była już w same bieliźnie. Przygryzłem wargę i zdjąłem bokserki, ona odpięła biustonosz i zdjęła majtki, pod którymi ukrywało się jej całe piękno.
~Zuza~
Wtuliłam się w blondyna i zbliżyłam się do niego jeszcze bardziej. Wtedy poczułam stan przecudownej nieważkości, zupełnie jakbym unosiła się nad ziemią. Chłopak pogłębiał się coraz głębiej w moim ciele. Wybierała we mnie błoga rozkosz, której nigdy mogłabym nie przerywać. Niall swymi miękkimi ustami rozpalał każdą część mojego ciała. Całowaliśmy się namiętnie, każde musnięcie jego ust było rajem samym w sobie. Wbiłam paznokcie w jego miękką skórę. Mruknął i powiedział szeptem:
- I co? Teraz.możesz się pochwalić, że jesteś w pewnej części z Irlandii.- uśmiechnął się zadziornie.
Kochalismy się tak jeszcze długi czas, dla mnie mogłoby trwać to wiekami. Niall sięgnął po płatki róż i obsypał nimi mój brzuch. Nasze ręce złączyły się w uścisku. Zamknęłam oczy i odpłynełam w błogim śnie.
~Niall~
Po tych cudownych, RAZEM spędzonych, rozkosznych chwliach, Zuza zasnęła. Przykryłem ją kocem i zgasiłem świece. Położyłem się obok niej i objąłem w tali. Również szybko jak ona zasnąłem
______________________________________________________
No, tak jak obiecałam, zaraz pojawiła się druga część:) osobiście, to chyba był w sumie niezły, ale to wasze zdanie, jest najważniejsze. Nie wiem czy sie wam podoba, komentujcie!!! Jeśli chcecie, żebym coś wam napisała, to piszcie na moim tt. Jeśli pisze dla kogoś, to chociaż ta osoba powinna coś napisać. Bardzo proszę o szczere opinie, o krytykę też, bo inaczej będę popełniała te same błędy. Kocham was, ci którzy czytają:))) :*
Monika xoxo

piątek, 19 kwietnia 2013

Imagin z Niallem cz.1

~Niall~
-Zuza, co powiesz na to, że wszyscy mówią, że nasz zespół to same geje?
- Twoi koledzy mnie nie obchodzą, ale ty musisz udowodnić mi, ze nim nie jesteś... - Uśmiechnela się.
Podszedłem i zawiązałem jej chustkę na oczach.
- O co chodzi?
- Cicho, nie zdejmuj opaski, mam niespodziankę. -Zaprowadziłem ją do łazienki.
- Umyj się wyszykuj, czy co tam robią dziewczyny, zawołaam cię- zasmiala sie i zamknęła drzwi, po chwili usłyszałem dźwięk odkrecanego kranu. Zrobiłem co trzeba i kiedy usłyszałem że już jest gotowa zawołałem ją.
~Zuza~
Wyszłam z łazienki w szarym topie i majtkach. Światła były zgaszone w całym domu. Na podłodze stały świece,a drogę do pokoju Nialla pokrywały płatki róż. Poszłam za wskazanym śladem, kiedy weszłam do pokoju, nie mogłam uwierzyć w to co widzę. Na podłodze i łóżku były płatki róż, na szafkach stały świece. Blondyn siedział na taborecie. Wstał, podszedł domnie i delikatnie pocałował w usta. Leżeliśmy na łóżku wpatrzeni w siebie, Horan przysunął się bliżejmnie i lekko musnął swoimi ustami moje.

                     CDN.
______________________________________________________
Postanowiłam, że podzielę ten imagin na dwie części, jedną romantyczną, drugą +18. Jest to imagin dla @Sussane_Officia :) drugą część napisze jeszcze dziś:))

poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Imagin z Dangerem i Kelsey

Leżałam wtulona w Justina na łożku. Głaskał mnie po głowie i szeptał coś do ucha. W końcu włożył rękę pod moją bluzkę. Oddwróciłam się do niego i juz otwierałam usta żeby coś powiedzieć, ale on mi przerwał. -Ciiii...., psujesz atmosfere gaduło.-uśmiechnęłam się i połozyłam na jego rozgżanym ciele. Nasze usta momentalnie złączyły się w gorącym pocałunku. Danger zdjął mi koszulkę i zabierał się za rozpinanie stanika. Miał cieńką starą koszulkę. Rozdarłam ją. Popatrzył na mnie chłodnym wzrokiem. Cały Danger, ciągła huśtawka nastrojów... Odpiął mi stanik i zdjął swoje spodnie. Czułam jak dotyka każdą częśc mojego ciała. Wzdychałam i jęczałam razem z nim. Wsadziłam rękę pod jego bokserki. Zaczęłam ciągnąć za jego męskośc. Krzyczał, wzdychał i wił się po całym łóżku. Złapał za moje piersi i przyciągnął mnie bliżej siebie. Zdjął mi spodnie, później stringi i leżeliśmy już nago teraz przyszła kolej Justina. Namiętnie mnie całował i zacisnął nogi na moich biodrach. Czułam się niesamowicie. Danger pogłębiał się coraz bardziej w moim ciele, a ja coraz bardziej napalałam się. Byłam już spocona. Nadal byliśmy ze sobą związani najbliżej jak tylko się da. Danger ocierał się o mnie i oboje z trudem łapaliśmy powietrze. Na czole Biebera wystąpiły już kropelki potu. Spojrzałam na jego umięśniony brzuch. To był chłopak moich marzeń. Przyciągnęłam go jeszcze mocniej do siebie i wbiłam paznokcie w jego głowę i tym samym moje palce zanużyły się w jego miękkich i lśniących włosach. Zmęczona oderwałam się od jego miękkich ust i oparłam głowę na jego klatce piersiowej. Słyszałam każdy jego oddech i każde uderzenie serca. Pocałował mnie w szyję i leżeliśmy tak wtuleni w siebie przez dłuuuuuuuuuuugi czas....
______________________________________________________
I jak? Mnie się osobiście nie podoba:))) xD. Ale to wy macie tu zdanie. Piszcie komentarze jeżeli czytacie. Bo to że ktoś odwiedził bloga, nie znaczy że coś przeczytał. Więc baaardzo was proszę:) Następny imagin powinien pojawić się jutro albo w czwartek. Miłej nocy:)

niedziela, 14 kwietnia 2013

Imagin z Larrym

Podszedłem do Louisa i objąłem go w tali, oparłem mu głowę na ramieniu i westchnąłem.
-Wiesz Lou, jestem dziś taki niewyzyty...- Chłopak zadziornie się uśmiechnął.
- Widzę Hazzuniu, że chcesz się po prostu pieprzyć- odwiedział. Odwrócił się do niego i ich usta złączyły się w namiętnym pocałunku. Harry przyciągnął Louisa do siebie i z trudem zdjął mu z ramion szelki. Kiedy Louis złapał go za jego męskość loczek jęknął w zachwycie. Zdarł z Tomlinsona bluzkę i rzucił go na łóżko. Starszy chłopak zaczął ściągać drugiemu spodnie. Po chwil Hazza leżał na nim, obaj byli już w samych bokserkach. Wtedy Harry odczepił się od ust chłopaka i osunął się w dół jego ciała. Tommo zaczął się śmiać i wzdychać z podniecenia. Harry lizał każdą część jego ciała, aż doszedł do bioder. Ściągnął najpierw swoje bokserki, a Lou złapał jego przyrodzenie. Hazza jęknął i zdjął chłopakowi bokserki. Obaj leżeli na łóżku tak jak ich Bóg stworzył. Młodszy chłopak usiadł na nim tak, że ich ciała były już złączone. Zaczął pocierać swoją męskość o jego. Obaj jęczeli i wzdychali. Tym razem Lou przejął inicjatywę. Zaczął lizać Harremu krocze. Tamten krzyczał i wtopił paznokcie w głowę chłopaka. Kiedy Tommo skończył położył się obok chłopaka. Odetchnęli i Louis spłatał ich nogi i zaczęli namiętnie się całowałć. Ocierali się o siebie i wyli z podniecenia. Ich męskość stawała się coraz sztywniejsza i twardsza. Nadal ocierali się o siebie i z trudem łapali oddech. Wtedy Hazza wybuchnął euforią. Wtrysnął i biała ciecz jeszcze bardziej połączeyła ich ze sobą. W chwilę potem Lou też wybuchnął. Nie mógł opanować swojej euforii. Poderwał się z łóżka wraz ze Stylesem i przyparł chłopaka do ściany. Ten oplutł nogi wokół jego bioder wbił swoje paznokcie w jego skórę. Louis uniósł jego pośladki wyżej, aby mogli być jeszcze sobie bliżsi. Hazza lekko otwórzł usta aby zaczerpnąć powietrza, Lou skorzystał z tego i włożył mu język do buzi. Chłopak przgryzł go i zpowrotem rzucili się ma łóżko. Lokers wcisnął chłopaka w materac i całując każdą część ciała doszedł do przyrodzenia i włożył do ust zaczął ssać i gryźć. Tomlinson wił się i jęczał. Po jakiejś chwili chłopcy odłączyli swoje ciała od siebie i opadli zmęczeni na łóżko. Ich klatki piersiowe falowały rytmicznie. Po chwili zmęczeni zasneli...
______________________________________________________
I jak? Okej?:) Przyznaję się że to mój pierwszy imagin +18, piszcie komentarze. Ten imagin jest specjalnie dla @Batman__Lady_69 :*
Niedługo dodam następny, może jeszcze nawet dziś:))

Wstęp

To blog z najróżniejszymi imaginami +18, w których występują sławne osoby np. Larry, JB. Jeśli chcecie akurat w tej chwili imagin, to napisz na tt @1D_LM_Bieber_69 że chcecie i z kim, będę też dodawać kiedy będę miała czas z własnej inicjatywy. Na wasze zawołanie pisze kiedy chcecie, tylko nie o 3 rano...;))) miłego czytania zboczuchy:)))